hate.love.hate.love.hate.love.hate...

Dzisiaj płakałam wiesz? To już chyba któryś raz odkąd nie ma Ciebie przy mnie.

Wszystko wydaje się być takie szare, lecz nie ze względu na tą pogodę,

która tak nagle dała o sobie znać, lecz z braku życia.

Kolejny raz ziemia zapada mi się pod stopami, lecz tym razem nie słyszę Twego głosu,

który wciąż powtarza mi, że przejdziemy przez to razem.

Jestem tak zepsutym człowiekiem bez Ciebie i mam wrażenie, że to dopiero początek,

że będzie coraz gorzej bo przecież jestem od Ciebie uzależniona.

Tlen, który dostawałam od Ciebie zamienia się w ołów,

który sprawia, że coraz ciężej mi się oddycha.

Nie wiem co będzie jutro, nie mogę Ci obiecać, że dam sobie radę, bo przecież nigdy nie chciałam Cię okłamywać.

Chyba to powietrze mnie zabije, to kwestia kilku dni,

lecz nie mówię tego po to, by wzbudzić w Tobie wyrzuty sumienia.

Potrzebuję rozmowy wiesz?

Takiej szczerej, od serca, bez kłótni i wspominania złych dni.

Proszę daj mi chwilę,opowiem Ci jak umieram....

http://www.youtube.com/watch?v=A_U6iSAn_fY 

"I live here on my knees as I try to make you see 

That you everything I think I need here on the ground

But you're neither Friend nor Foe

Though I can't seem to let you go

The one thing that I still know is that you're keeping me down"

"Mówią,że jeśli kocha to wróci -

osobiście uważam ,że jeśli kocha to nigdy nie odejdzie " 

heh ...