33.

Nie wiem czy się cieszyć po wczorajszym, czy płakać...
Szkoła jakoś zleciała można powiedzieć, że ujdzie choć ledwo cokolwiek mówiłam :>
Po sql byłam w Zacharzynie :D Było zajebiście :)
Razem z Radkiem, Mruffą i Szymkiem byliśmy u Lenki <3
Później spotkaliśmy Patrycję i siedzieliśmy na scenie :D

Przed 21 byłam w domu. No i na dzień dobry wpakowałam się mamuśce na maskę samochodu :>
Ustaliłam z rodzicami, że z pewnego powodu lepiej żebym usunęła fb-ka...
Zgodziłam się więc żegnaj świecie! Na szczęście to tylko do wakacji xD
A i jeszcze usunęłam aska! Jestem z siebie dumna. W końcu zrobiłam coś z tym...
Ojciec twierdził, że mając aska sama jestem sobie winna za te hejty. Nie zgadzam się z tym , ale dyskutować nie zamierzam..

Czas się wziąść za siebie. Adiś miał rację więc żadne pierdolone internety mi w tym nie przeszkodzą xD
Co prawda będę tęsknić za moimi deklami ale sobie poradzę, w końcu widujemy się w szkole :D

Dziś w Strzelcach Dzień Dziecka... Nie pojechałam bo mi się nie chce... Musze dom ogarnąć za to xD
Na 80% w poniedziałek nie idę do budy... :/ Gardło mnie normalnie pali przy mówieniu..
Mamy sprawdzian. Będę musiała kiedyś nadrobić... No i jeszcze chemia. Namówię ojca żeby mnie na parę lekcji puścił...



Zdjęcie robiła Pani Deptuła :D



No dobra silna wola złamana powrót na aska xD Jezuuuu jestem pojebana -.- :D