Nie mam siły.
Nie mam odwagi, ochoty, zapału.
Coś dziwnego siedzi we mnie i nie chce wyjść.
Może przez NIEGO? Bo ostatnio wszystko obraca sie wokół NIEGO.
Nie mam tego zapału, który towarzyszył mi zawsze, gdy pisałam nowy odcinek. Teraz nie potrafię już nic napisać. Nie potrafię nic z siebie wydobyć.
Jestem napełniona czymś pięknym, a zarazem czuję, że to właśnie mnie wyniszcza od środka.
I nie da sie tego wytłumaczyć.
Pocałunek jest w miłości tym, czym termometr w medycynie - pozwala dokładnie zdać sprawę z powagi sytuacji.
Tylko obserwowani przez użytkownika crazyxdszalona
mogą komentować na tym fotoblogu.