Hej misie !!!
U mnie wszystko okey, byłam dziś u babci bo coś się jej stało wg nie mogła się ruzyć, ani ręką ani nogą, musieli ją do łóżka prowadzić.
Naszczęście jest już okey bo pielęgniarka przyjechała i dała jej zaszczyk i tabletki, a jak dzwonili po pogotowie to powiedzieli że nie przyjadą bo ona nie jest na skraju śmieci jprd i to jest ogotowie?!!
Dobranoc :*