jakieś tam z Dominiką i z prostownicą z ferii jeszcze.
tydzień.. hm, powiedzmy, że pełen pozytywnych wrażeń :D cały tydzień był całkiem ok, aż dziwne.
nie rozumiem tylko niektórych nauczycieli (w sumie większości) i ich sposobu bycia.
często mam ochotę powiedzieć, co o tym myślę. z resztą nie tylko ja :) ale już niedługo.
dostałam 5 z fizyki i 5, 5, 6 z niemieckiego także to mnie akurat cieszy.
jutro sprawdzian z historii, kartkówka ze słówek z niemca (mam nadzieję, że jak narazie ostatnia) i kart. z polskiego.
a w następnym tygodniu chyba kino.
jutro mam nadzieję, że będę miała już barwniki i zaczynamy cudowanie :3 i zamawiam trampki galaxy i coś tam.
już ponad połowa lutego a mnie jeszcze nic dobrego w sumie w tym roku nie spotkało.
chcę już ciepło i długie włosy i kilka kg mniej i żeby było ok.