wyszłybyście za swojego najlepszego kumpla z dzieciństwa? ja pewnie tak, gdybym tylko utrzymywała z nim jeszcze kontakt. ;/
ale są też inni. :)
a jeśli się nie doczytacie to srki, robiłam te zdj. teraz na phonie, a to co jest wyżej nie cztajcie, bo to do innego. :pp
u mnie? nawet spoko. życie leci i leci.... kiedyś doleci :)
ok, spadam, nie chce mi się tu siedzieć, pa ;P