Empik
Właśnie wróciłam ze stajni. Miałam jechać w krótki teren, alee koniowate były tak brudne, że na każdego przeznaczyłam po 1,5 godziny I tak są brudne, bo przynajmniej dwa razy dziennie się tarzają w błocie, chamy. Ale rozczesałam im grzywy, ogony, Empika zaplotłam. Potem wsiadłam na chwile na Dakara na oklep z kantarkiem, pospacerowaliśmy sobie, Empik oczywiście krok w krok za nami, już się nauczył chłopak
Wczorajsze Walentynki bardzo mile spędzone, chociaż przeważnie nie obchodze takiego typu świąt, to czasami jednak trzeba się poświęcić
hahah
Jutro planuję teren, zobaczymy co z tego wyjdzie..
Dlaczego mój koń jest taki kochany?