tak..
może pierwsza kwestia : Ktoś czyta moje wypociny! ŁAŁ! fantastycznie :) więc dla was dzisiaj coś bardziej motywującego,a może tak nie do końca..zobaczymy dokąd zaprowadzi mnie dzisiaj moja głowa :)
Może zaczne od..SZCZĘŚCIA? tak wiem, trochę banalnie, nieprawdaż? Ale chciałabym w sumie dzisiaj poruszyć ten prosty, a może nie tak prosty temat. Okej, każdy z nas odczuł szczęście..tak każdy, choć wiem, że pewnie niektórzy z was to czytając pomyśleli :"Szczęście? nie, nie Ja." hm, spróbujmy się więc zastanowić kiedy człowiek jest szczęśliwy. Pierwsza myśl to miłośc, tak..często słyszy się 'oo rokojarzony, szczęśliwy, pewnie ZAKOCHANY'. Ale czy to właśnie miłość musi być powodem jego szczęścia? Otóż wszyscy doskonale wiemy, że nie! Może to sukces, dobra ocena, przyjazn, satysfakcja, pomoc innym..powodów jest mnóstwo. Niektórzy potrafią być szczęśliwi nawet z ludzkiej krzywdy, z czyjejś porażki czy z nienawiści do kogoś. Czy jeśli pokłócimy się z kimś lub ktoś wyrządzi nam krzywdę myślimy sobie 'kurczę, może warto mu przebaczyć?"...nie,żaden człowiek nie pomyśli o tym w pierwszej kolejności. Ale uwierzcie, że często przebaczenie niesie ze sobą szczęście. Codziennie możemy doświadczyc szczęścia. Szczeście może być nawet w 'nicości'..tak, w dniu w którym nic się nie dzieje ktoś może być szczęśliwy, bo przecież nie stało się nic dobrego, ale też nic złego..jest w porządku,spokojnie :) Tak naprawdę uważam, że większość szczęścia bierze się z nieszczęścia. Śmieszne, prawda? No bo jeśli nawet mając na przykład śmierć, pogodzenie się z tym i wytłumaczenie sobie dlaczego dana osoba odeszła..uspokaja nas, powodując wewnętrzne szczęście. Akceptacja innych, siebie czy też wcześniej wspomniane przebaczenie mają podobne działanie. Często słyszymy, czytamy pytania typu : 'Jak wyobrażasz sobie siebie za 10 lat..?' 'Czego potrzebujesz?' itp. Większość z nas pomyśli o szczęściu. Będę szcześliwa, chcę szczęścia. Tak naprawdę nikt z nas nie chciałby być ciągle szcześliwym..bo wtedy to już nie byłoby szczęście a NIESZCZĘŚCIE..właśnie w tym tkwi magia tego uczucia. Doceniamy je, ponieważ najcześciej następuje po różnych przykrościach. Taka jest kolej rzeczy i taki jest świat. Nie ważne czy szczęście jest duże czy małe, chwilowe czy długotrwałe..ważne, że nie jest wieczne i to w nim jest najlepsze!
NA KONIEC POLECAM SUPER ALBUM, PRZY KTÓRYM DZISIAJ ZASTANAWIAŁAM SIĘ NAD SENSEM 'SZCZĘŚCIA'
https://www.youtube.com/watch?v=ewdn7eaAN2E