No cześć ; )
Znowu po dłuższym czasie jakaś notka ; )
Dużo się dzieje ; )
Zaczynając od tego, że jestem szczęśliwa , a nawet bardzo.
Weekendy z Sebą  u mnie albo lc , mecze , spacery ;3
Wstajesz albo z uśmiechem,albo z jego brakiem jeśli coś jest nie tak ; )
Czekasz tylko na jego wiadomość  ; )

Co do biegu majowego to zawiodłam się na sobie .... wybiegam z leszczu jestem 6 ... i utrzymuję tą pozycję po czym w parku coś się dzieje nie tak z organizem i wysiadam ... spadam na 11...
No ale mówi się trudno jutro kolejne zawody , może będzie lepiej , wiem jedno że się nie poddam i będę walczyć bo to moja pasja! :)
I dla wszystkich którzy nie lubią biegać uwierzcie to nic strasznego, jeszcze pół roku temu sama bym nie pomyślała , że to pokocham ; )
Muszę w końcu Kupić sukienkę na wesele ale to będzie ciężkie xd 
W sobotę na festyn i w niedzielę nauka + mecz a teraz lece się się przygotować do biegu !
Baj : )