Bo ja jestem szalona!
Najbardziej szalona jak się da!
I od teraz mam zamiar patrzeć na świat optymistycznie :)
I juz nie bede gadała głupot o zabijaniu - może czasem, ale to dla rozrywki :D
Bo najwyżej zostane starą panną po 30, która będzie piła i paliła i ryczła do poduszki, a przy tym słuchała dołującej muzyki.
A to wszystko po to, żeby pewniego dnia (zimowego) w śniegu biec w adasiach, starym rozciągniętym swetrze i gaciach w panterke, przez centrum jakiegoś wielkiego miasta tylko po to, żeby powiedzieć facetowie, że to co napisałam w pamiętniku nie było tym co było, i że w pamiętnikach zawsze sie pisze głupoty, a następnie po to żeby za niego wyjśc być szczęśliwą do końca zycia i mieć stado dziecie (może nie stado bo na stado to 30 to już zapóźno :D:D )
Tak wiem XD Jestem walnięta :*:*
Ale mi z tym pasuje.
P.S. Jeżeli ktoś chce przepis jak szybko zmienić swoje patrzenie na świat i podejście do życia dajcie znać :*:*
Już nawet mam telefon :)