Coś jest inaczej.
Nie wiem czy to dobrze czy źle, ale miejmy nadzieję że to pierwsze. ;x
Jutro ciężki dzień i jeszcze to cholerne biuro pracy.
JA TAKA BEZROBOTNA.
Od przyszłego tygodnia pewnie staż, więc koniec wolności, a za tydzień z hakiem wyniki z matur..
Trochę się cykam.
Janusz by powiedział: JAK ŻYĆ? WSZYSTKO CHUJ.
Co raz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że faktycznie wszystko chuj.
Na szczęście gejowski grill w piątek.
RESET. (: