Taaa.., hej.?
No dobra, krótko.
Byłam na dworze, foch Podlaś.....
Hmmm..
Robiłam sb słitki i zjebał mi się aparat ;/.
Mam ochotę na imprezę na sylwestra ;___;, ale raczej na to nie liczę, choć to dziwne, bo mam wolną chatę i powinnam ossssstro balować..
Jeszcze raz Foch Na Podlasia, pozdro z dedykacją ;*.
"Bo życie to największy ból, a śmierć największe ukojenie".