Plan jest jeden wytrwać do 12 lipca potem juz bedziemy razem !
jestem chora czuje sie bardzo chora, pomimo upałów ne mogę chodzic w krótich ubraniach wszystko było by widać babcia cos juz i tak podejrzewa, starzy nie wiedzą o moich przyjaciółkach, nie muszą wiedzieć. ! nie chce kolejnego 'dobrego' psychologa który mi ma pomóc, nie chcę !
nie mam ochoty na nic nikt mnie do niczego nie zmusi, świadectwo ktos odbierze na pewno nie ja, nie che widziec ani słyszeć tych fałszywych kondolencji -,- !
W modym wieku zawsze sie mówi masz jeszcze tyle przed sobą , ty byłes taki młody i wielu rzeczy nie zrobiłeś...nadrobię to do 12....
....w szafie na tą 'okazję' wisi moja piękna biała sukienka od ciebie <3
duza ilośc łez psuje moje oczy, płuca tez są koszmarne, slady po przyjaciółkach to tylko ślady żaden ból . ;p
http://www.youtube.com/watch?v=4ywabT5wBUo
to na zawsze bedzie nasze <3