Mocne postanowienie poprawy.

Byłam dzisiaj na dniu otwartym we Fryczu i Powstańcach. Zakochałam się we Fryczu. <3 Na Powstańcach się zawiodłam i zrezygnowałam z tego liceum. Jako że do II Liceum Ogólnokształcącego im. A. Frycza Modrzewskiego w Rybniku potrzebuję dużej ilości punktów postanowiłam, że w poniedziałek poproszę rodziców o założenie hasła na laptopa, siostrze zaś powiem by pilnowała abym wkuwała wkuwała i jeszcze raz wkuwała do tych cholernych egzaminów, które już praktycznie walą w me drzwi. Muszę także wyrzec się języka śląskiego i mówić a nie gadać, przynajmniej poza domem. Boję się, potwornie się boję, że nie dam rady i poniosę klęskę, a wtedy to się chyba zabiję. -_-" W każdym razie, nie będzie mnie teraz na internecie, a jak już to z pewnością tylko po to by rozwiązywać próbne testy. Wieczorami dwa odc. Naruto i sayonara do łóżka by rano być wyspana.

Najważniejsze teraz jest dla mnie by mieć.:

- Czerwony pasek na świadectwie

- Szóstkę na koniec z biologii i chemii

- Piątkę na koniec z angielskiego

- Czwórkę na koniec z polskiego, a może i nawet na pięć?

- Jak najlepszy wynik z egzaminu

- SIŁĘ BY SIĘ NIE PODDAĆ.

________________________________________________________________________________________________________

"Nadzieja bywa okrutna, umiera ostatnia, lecz przez nią umierał już niejeden."

http://www.youtube.com/watch?v=Uuyedy_ekqg

ostatnio leciało w telewizji i jakoś tak nie umiem się oderwać od piosenki.