Wejdę hucznie, bez planów, bez celu, z cynicznym uśmiechem. Wszystkie sprawy zakończone, zamknięte, rozwiązane. W życiu nie nauczyłam się więcej niż w ciągu tego roku. Czy mój cierpki wydźwięk odstrasza lub odstraszał będzie? Moje serce stało się wyzwaniem. A ludzie boją się podejmowania wyzwań. Przegrana?