3 dni.
Sama nie wiem czego chce, co powinnam.
Ten dzień jest mi tak okropnie obojętny.
Nie wiem co chce.
Nie wiem kim jestem
Ani w jakim fragmencie swojego życia jestem.
Nie wiem co powinnam.
Nie wiem co chce.
Tak dużo nie wiadomych.
A jeśli pójdę złą ścieżką? Jeśli cały czas z niej zbaczam?
Co wtedy....?
Już niedługo weekend, może odpoczne.
Jeśli pojadę.
Czy tego chce?
W obecnym stanie nie wiem.
Mam okropną huśtawkę.
Okropnie się czuje.
Jestem przeziębiona.
I boje się tego co będzie, czego nie będzie.
Ech.....
Cut my life into pieces
This is my last resort
Suffocation
No breathing
Don't give a fuck if I cut my arm, bleeding
This is my last resort
Cut my life into pieces
Ive reached my last resort
Suffocation
No breathing
Don't give a fuck if I cut my arm, bleeding
Do you even care if I die bleeding?
Would it be wrong?
Would it be right?
If I took my life tonight
Chances are that I might
Mutilation outta sight
And Im contemplating suicide
Cuz Im losing my sight
Losing my mind
Wish somebody would tell me Im fine
Losing my sight
Losing my mind
Wish somebody would tell me Im fine