Za kilka godzin wyjeżdżam. Dwa tygodnie z zajebistymi ludźmi <3 . Tylko mam problem. Moją walizczke troszeczkę rozepchało i się zrobiła mega. Moja mama powiedziała że jadę na dwa tygodnie, a nie trzy miesiące, ale co tam ;>. Nie mam zdjęć więc dodaję to. Kciuka Wioli i mojego. Nie będę już nic pisać, dopiero po przyjeździe do domu. Ale na razie oczekuję wyjazdu na obóz. Walizka jest tak ciężka, że moja mama nie ma siły władować ją do samochodu, dopiero tata ją wziął, więc co to będzie, jak będę musiała wyjąć ją z autokaru? ;o
Ohh, ja chcę już 7 rano, nooo! ;D
Kurcze, cholernie nie mogę się doczekać. Niby się jeszcze trochę boję, ale jestem podekscytowana. Hah, więc mocno, mocno Was kocham i całuję.
Buziaki, papapapa! ;*** <333
Czy Wy, kurwa nic nie rozumiecie?!
Czy żałuję? Nie. Choć chciałabym wrócić do tamtych chwil. Może teraz było by inaczej? Może teraz byłoby lepiej? A może gorzej? Wiem również gdybym nie zrobiła tego kroku też bym myślała jakby to było. Ale NIE ŻAŁUJĘ. Lecz musicie wiedzieć, że tęsknię i te wspomnienia nie znikają jak ten śnieg.
Inni zdjęcia: Zwierzęta suchy1906SEO linkbuilding delanteseoTam i z powrotem rezzou... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24