photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 SIERPNIA 2010

Bajka o dwóch sercach.

Wściekłość.

 

Tak, był wściekły, a to uczucie aż biło od niego i wzniecało tumany kurzu pod wpływem silnych uderzeń stóp o suchą ziemię. Szedł przed siebie ani na chwilę nie zwalniając szybkiego marszu, ani razu nie oglądając się za siebie. Krew pulsowała w żyłach jak oszalała, wyglądał jak psychopatyczny morderca z wąziutkimi, przekrwionymi oczami, idący polną ścieżką nie zważając na głębokie dziury i leżące na jego drodze głazy.

 

Zatrzymał się dopiero wtedy, gdy ścieżka skończyła się ustępując miejsca hektarom pachnącego, jeszcze niekoszonego żyta. Delikatny powiew letniego wiatru wprawił w ruch cieniutkie słomki, tworząc tym samym złudzenie złotej tafli wody spienionej przez fale dojrzałych kłosów. Uspokoił się nieco, wpatrzony w ten magiczny krajobraz, czarujący niczym wytrawny hipnotyzer niczego nieświadomego, prostego człowieka. Otrząsnął się w końcu usłyszawszy Jej głos. Dobiegał gdzieś z oddali, jednak niewątpliwie była coraz bliżej.

 

"Teraz biegnie na złamanie karku, psia jego mać." - pomyślał i skręcił w gęste trawy obok, torując sobie przy tym drogę rękami i nogami. Słyszał jak się zbliża, wiedział, że i tak Go w końcu dogoni. Nie dawał za wygraną, choć w zasadzie chciał zostać złapany. Tylko jeszcze nie teraz. Nie teraz, kiedy rządzą Nim te wszystkie negatywne emocje, kiedy złość pali wnętrzności niczym rozżarzone do czerwoności węgle, kiedy burza myśli szaleje w Jego głowie niszcząc i łamiąc resztki dobrej woli.

 

Stanął pośrodku niczego, gdzieś w samym środku nicości, tam, gdzie wszystko się zaczęło. Dookoła była tylko zielona, pachnąca rosą trawa i bezchmurne niebieskie niebo.

 

Już instynktownie wyczuł Jej obecność. Znał Ją tak dobrze, że Jego zmysły były wyostrzone na Jej każdy ruch, każdy oddech, każde ciche westchnienie i każde pojedyncze mrugnięcie. Nic nie mogło umknąć Jego uwadze.

 

- Stój. - powiedział już zupełnie spokojnie, tonem nie znoszącym sprzeciwu.

- Pozwól mi chociaż...

- Stój mówię! - przerwał Jej już prawie krzycząc, zanim zdążyła postąpić choćby o krok naprzód. - Daj... Daj mi chwilę...


Odszedł kilka kroków naprzód.

I padł na trawę z hukiem, dysząc ciężko jakby właśnie ukończył sprint na dystans pięciu kilometrów.

Odchylił się nieco, jedną ręką podpierając się z tyłu, żeby poprawić cyrkulację powietrza i wyrównać oddech.

Nie, to jeszcze nie był ten moment.

 

Ona jednak, zupełnie nie zważając na Jego myśli, powoli ruszyła ku Niemu, przycupnęła nieśmiało tuż za Nim i najdelikatniej jak tylko potrafi kobieta położyła głowę na Jego ramieniu.

Drgnął, czując Jej oddech na szyi. Szybko odwrócił głowę, w obawie przed tym, że odkryje jak bardzo nie potrafi się na Nią gniewać. Patrzył gdzieś w siną dal, by odsunąć myśli jak najdalej od Niej, zamarł bez ruchu i, zimny jak lód, starał się trwać w swej złości jak najdłużej, by zrozumiała jak bardzo Go zraniła.

Wtedy objęła Go delikatnie jedną ręką i, wtuliwszy głowę mocno w Niego, drugą wsunęła powoli pod rozpiętą koszulę, głaszcząc jego kamienny tors.

 

I nagle coś pękło. Mięśnie, do tej pory napięte do granic ludzkiej możliwości, rozluźniły się zupełnie, przywracając krążenie krwi. Życiodajny płyn w jednej chwili rozgrzał ten lodowaty głaz, kiedy bawiła się krzyżem zawieszonym na Jego piersi. Już nie był na Nią wściekły. Nie był nawet zły. Pozostał jedynie paskudny grymas na Jego twarzy, bo wiedział, że znów popełnił błąd, że niepotrzebna była ta złość.

 

Lecz jeden dotyk Jej ust sprawił, że grymas zniknął, ustępując miejsca szerokiemu, pełnemu spokoju uśmiechowi.

- Kocham Cię.

- Ja Ciebie też.

I znowu wszystko było dobrze. A nawet lepiej niż zwykle.

 

 

 

Na specjalne życzenie:

Z dedykacją dla dziewczyny,

której widok sprawia, że zawsze jest mi lepiej.

Mojej Drogiej Clau

Komentarze

blueblack02 Tylko ze brat nie piszę pod nastolatki tylko to co czuje i lubi pisać:) to zapewne na życzenie napisane, ale niewątpliwie świetne:) Co nieco bym zmienił, ale zacznijmy od tego że nie napisał bym czegoś tak dobrego;)
18/08/2010 18:51:36
agrumes genialnie napisane :)
i ta sesja udana jest :D
18/08/2010 17:05:48
aloooha Dobrze Ci wychodzą te krótkie opowiadania(?)... Częściej pisz takie rzeczy, bo uwielbiam czytać twórczość znajomych. ;)
18/08/2010 9:59:53
26paolcia jestem tego samego zdania! :)
:*
17/08/2010 23:53:10
bozibondek jejku... jakie to słodkie! ;* powinieneś pisać książki, myślę, że każda nastolatka, by się taką historią zainteresowała. ;D
17/08/2010 23:31:26
clau993 zaskakujesz mnie ;o

dziękuję Ci słoneczko za dedyy ;**
17/08/2010 23:23:00

Informacje o cottagecheese


Inni zdjęcia: Osioł Boży bluebird111409 akcentovaLove damianmafiaDrogą przez las andrzej73Hejoo patusiax395:) szarooka9325Miły zakątek. ezekh114Uparty jak Osioł :) bluebird11Rekonesans terenu. ezekh114... thevengefulone