Tworzymy obiad na szybko przed pracą. Dziś troszkę "meksyku" mam nadzieje że wyjdzie. Chilli con core czy jak to tam się piszę. Efekt końcowy wieczorem bo do pracy nie długo. Zadwolony jestem bo choroba ustępuje. Ciężko mnie niestety złamać :D. Może do jutrzeszej pracy na weselu już pójdzie daleko to dziadostwo :>. Miłego i udanego dnia. :>