Cześć i czołem,przy tym jakże cudownym poniedziałku proszę o kopa na rozpęd.! :)
Ostatnio totalnie nic mi nie idzie ... Troszkę zbyt długo ciągnę już pod górkę.
Dlatego też potrzebuję takiego kopa motywacyjnego odnośnie WSZYSTKIEGO.
Przede wszystkim w szukaniu pracy,w powrocie na właściwy tor żywieniowy,aktywność fizyczną .
Z końcem lipca tracę pracę,którą bardzo pokochałam,tak pokochałam,dosłownie. No niestety muszę się z nią pożegnać i nie mam komplenie żadnego pomysłu co ze sobą zrobić,gdzie szukać itp. Codziennie budzę się i mówię sobie " to będzie mój dzień!" ... wychodzi jak zawsze. Szukam,ciągle szukam tej motywacji ,która jakiś czas temu ze mnie uleciała i nie potrafię się pozbierać. P O M O C Y .!
Dziś po pracy wypad z dziewczynami nad jezioro,może tam mnie jakoś cudownie oświeci.
Nabiorę chęci,motywacji. Na pewno potrzebuję odpoczynku. Dziś chwilowy,a już z końcem lipca wyjazd na Ukrainę z D,siostrą i jej chłopakiem. Odliczam.! :)
Miłego dnia.! :)