-...when U take photos when I eat.
- Okey... <klik>;-)
Kochani,
wiem, że bardzo długo kazałam na siebie czekać, ale jestem.
Nie chcę tracić czasu na tłumaczenie dlaczego się nie pokazywałam przez taki długi
okres czasu, bo są to sprawy przyziemne, które dotycza każdego z nas; a ja już nie mogę się
doczekać, kiedy to nadrobię zaległości u was i znów będę żyła sztuką. Chyba mam w
sobie dość samozaparcia by, zaglądać tutaj conajmniej raz w tygodniu (oczywiście mam nadzieję,
że uda się częściej, ale nie chciałabym Was nastawiać), bo choć czasu dla siebie i tym samym
dla was mam malutko to nie chcę rezygnować z fbl'a, nie chce rezygnować z Was.
Wprawdzie, mój aparat tymczasowo (oby faktycznie to było tylko chwilowe) niedomaga,
ale mam dość zdjęć do dodawania i myślę, że sprostam Waszym wymaganiom.
Pozdrawiam serdecznie, Wasza Nastya.
Na zdjęciu: Ian i Denis w trakcie konsumpcji winogron.