Troche czasu zleciało . Jak tu ostatnio byłem .
Pewne rzeczy się u mnie juz po zmieniały.
Ale co Was będe zanudzał tym .
za dwa tygodnie , jak dobrze pojdzie
to ruszam w Góry .
Trzeba ruszyć te kośći w końcu
i po zwiedzać stare zakamarki .
Jest ktoś chetny się dołączyć ?
A tak po za tym chciałem się pochwalić .
Ale czym to w kolejnym wpisie dodam.
Bo za dużo tajemnic nie można zdradzać .
Jutro kolejny dzień do pracy,
i kolejny tydzień do przodu .
Na całe szczęście juz prawie
Moja kochana wiosna :)
"Ale mocne te płuca, mocna zadyma
nie kończę, zaczynam, tworze tu mikroklimat
Przetrwałem wiele ciec, pęknięć, wiele uderzeń,
parę szwów, parę kilo gipsu i głęboko wierze,
ze śmierć nie czeka na mnie, i nie chce haraczu
Mijając cmentarz widzę znowu tych co plączą
i przeżegnam się zawsze, gdy poczuje jej dotyk, ej
znów na to patrze i nie chce pamiętać o tym...."