z Carmen. bo ona mi dziś rozweseliła ten jakże deszczowy dzień.
czyżby lekki stres przed powrotem do szkoły? a owszem.
trochę się boję ludzi, może jakoś to będzie ;)
jestem optymistą, na pewno pod jakimś względem się ułoży.
i myśli tlą się wokół jednego i tego samego..
czy wyjdzie. w pon się okaże. z tym też jestem prawie pewna, że tak.
jednak zawsze są te obawy, w końcu to normalne.
i tyle rzeczy jeszcze do zrobienia w pracy o_O
czy studenci medycyny MUSZĄ mieć aż tyle tabelek do zeskanowania??!!
czyżby małe zauroczenie?;)