a ty co w ogóle o tym myślisz? co w ogóle myślisz? do kurwy nędzy, o czym ty myślisz?! co?! a ja znowu: dlaczego... najgłupsze i najdalej wpędzające pytanie na które za każdym razem sama powinnam sobie odpowiedzieć. znów zostaję z niczym. mówisz do mnie, czy nie, bejbe? kochanie? kochanieeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeenie. nie lubię słowa nie, bo kiedy jest potrzebne nie spełnia swojej roli. a kiedy jest niepotrzebne to dostaję nim kulę między oczy. o czym myślisz? ja ja ja ja ja ja ja wszędzie z każdej strony ja. dlaczego akurat ja? problemy można miec rózne. nie widzieć siebie w sobie albo widzieć siebie w sobie aż za bardzo. ego. go away. rudy kok i usta ułożone do pocałunku. patrzę na swoje odbicie w oknie. nie mogę, po prostu nie mogę. ble. a co ty o tym myślisz? You were a stranger in my phone book I was acting like I knew