Słucham lukasowego Within Temptation - Forgiven i powiem wam, że całkiem niezła piosenka. Dzisiejszy dzień minął całkiem nieźle, do piątku mam mieć urządzone do końca pokoje, więc wreszcie zrobimy długo już zapowiadaną 'parapetówę'. Tylko moje "mini mieszkanie" nie będzie do końca pełne, bo mama nie pozwala wstawić mi do pokoju lodówki, więc będę musiała kupować produkty, których nie trzeba przechowywać w niskiej temperaturze. a w sytuacjach krytycznych trzeba będzie zapieprzać do kuchni (fuuu ciepłe piwo).
tymczasowo jest doskonale, nawet zrobiłam gfs (w piątkowy wieczór!!!). W wolnych chwilach pilnuje paula, żeby nie palił. W szkole sytuacja już w sumie też jasna.. albo mnie przeniosą, albo ją wyrzucą ;> oczywiście dyrektor skłania się bardziej ku drugiej opcji, podobnie jak wychowawca i reszta ciała pedagogicznego.
Podobno idzie mi dobrze i nauczyciele są wręcz zaskoczeni, że tak dobrze się odnalazłam i sobie radzę., Czyli pierwsza od wielu wielu tygodni sobota bez zadnych problemów na głowie.
KURWA JEGO MAC PIWO MI SIE WYLALO NA SUKIENKE I KOC.
Oby tak dalej!