mam cholernie zasrany internet.
Wiktroia fenomenalnie podsumowała (mimowolnie) ostatnie dni. .
nie ma siły nic pisać. jutro jest festiwal. wyobraźnia sprowadza na złe drogi. patrzę inaczej na niektóre osoby. i jest miluutko. klasę rpzemilczę. dopiszcie se co chcecie. idę spać.