Wracam.
Tutaj kończą się dobre informacje.
Simsy padły, na amen.
Miałam zapisane na pulpicie trzy konie i w sumie tylko to mi zostało.
Buduję się od nowa, ale potrwa to kilka dni - norma.
zdjęcie takie byle jakie, bo nie mam żadnych innych.
zanim wrócę już na stałe, photoblog bedzie na pare dni zawieszony ;)
pozdrawiam!