Część 9
Obudziliśmy się dopiero o 11. W sumie to Gosia z Michałem nas obudzili. Zaczęli pytać co tu sie dzieje, no proszę, proszę! My cali czerwoni, ale oczywiście nie mieliśmy nic na sumieniu, znaczy nie z tych rzeczy co oni mieli na myśli. Gdy skończyli mówić o nas przeszli do konkretów. Zadzwonili rodzice Patryka i powiedzieli, że za trzy dni przyjeżdżają. Więc wszyscy wspólnie stwierdziliśmy, aby zakończyć ten wspaniały tydzień u Patryka trzeba wyprawić kolejną imprezę!
&