photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 PAŹDZIERNIKA 2013

Nowe życie (cz4)

Część 4

 Oni mieszkają nie w domu, wręcz w pałacu! Poza tym mają córkę i to jeszcze w moim wieku. Szybko do nich podeszłam i powiedziałam, żeby nie mówili przez co przeszłam. Marta powiedziała, że jeszcze nie powiedzieli, bo czekali na to co ja zadecyduję, uzgodniliśmy, że jej nie powiedzą, bardzo mnie to uciszyło. Przez chwilę przyglądałam jej się z daleka,  widziałam że jest zła. Zła na mnie, na rodziców! Widzałam w jej oczach nienawiść! I ta nienawiść chyba była skierowana do mnie! Przestarszyłam się lekko.. Z tych rozmyśleń wyrwał mnie Marek zaprowadził mnie do niej. Okazała się bardzo mila i mnie przytuliła. Nie wiem czy to wcześniej przećwiczyła, bo wyszło jej to bardzo dobrze. Mimo tego, że kiedy spojrzałam jej w oczy widziałam nadal nienawiść, jej zachowanie to wszystko maskowało. I już zapomniałam o swoich wcześniejszych rozmyśleniech, gdy weszłam do środka domu. Gosia ( tak miała na imię ich córka) powiedziała mi, że bardzo się cieszy, że będzie miała siostrę. Mimo wcześniejszych zastrzeżeń uwierzyłam jej. Mówiła to tak szczerze. Zaufałam jej. Po pewnym czasie okazała się moją bratnią duszą. Bardzo się zżyłyśmy!

cdn.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika coolstorybro69.