photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 GRUDNIA 2011

6.

To opowiadanie będzie troszkę krótkie, gdyż odzywa się we mnie brak weny ;/ No cóż...

__________________________________________________________________________________________________________

 

Poniedziałek rano. Trzeba było zbierać się do szkoły. Monika wstała z łóżka i jak zwykle rano przygotowywała się do szkoły. Ubrała się, spakowała książki, umyła zęby i bez śniadania wyszła z domu. Była smutna, ponieważ jej chłopak wyjechał na drugi koniec kraju na trzy tygodnie. Idąc do szkoły zastanawiała się, o czym on teraz myśli. Czy też tak strasznie tęskni? Czy również chce się wkońcu spotkać ze swoją drugą połówką? Tak długo się nie widzieli. I tak długo się nie zobaczą. Nie mając pojęcia, co w tej chwili robi i dokąd idzie, z zamyślenia weszła na ruchliwą ulicę. Ostatnie co usłyszała to przeraźliwy pisk opon. Przewróciła się na ulicę mdlejąc i leżała na niej z otwartymi oczami. Przerażony kierowca pośpiesznie wysiadł z samochodu i podbiegł do Moniki. Nie ruszała się. Krwawiło jej z czoła i z nosa. Nie oddychała. Nagle wszyscy świadkowie zebrali się wokół niej. Jeden z nich zadzwonił po pogotowie. Kiedy przyjechał ambulans zabrano potrąconą dziewczynę do szpitala. Gdy już się w nim znalazła, lekarze zaczęli bezzwłocznie ją operować, gdyż była w złym stanie. W tym czasie jedna z pielęgniarek zadzwoniła do jej rodziców i poinformowała ich o zdarzeniu. Oboje przerwali pracę i jak najszybciej pojechali do córki. W szpitalu trwała operacja. Okazało się, że dziewczynie nic poważnego nie jest i na pewno z tego wyjdzie. Rodzice odetchnęli z ulgą.

Monika obudziła się dzień później w szpitalnym łóżku z zabandażowaną głową. Z szoku nie wiedziała co się stało. Była zdezorientowana. Przyszli do niej jej rodzice. Przytulali i dziękowali Bogu, że żyje. Lecz ona nie chciała się teraz z nimi widzieć. Chciała, by odwiedził ją jej chłopak. Rozpaczliwie chciała się z nim w tej chwili spotkać. Powiedziała rodzicom, żeby do niego zadzwonili. Niestety nie odbierał. Monika rozpłakała się. Potrzebowała go teraz tak bardzo, że gdyby nie jej straszny ból głowy, wyszłaby z tego okropnego miejsca i sama do niego pojechała. Znów nie mogąc o nim zapomnieć, poprosiła wszystkich, żeby wyszli i poszła spać.

Nazajutrz obudziła się znów w tym samym, białym łóżku szpitalnym, z bólem głowy. Podano jej śniadanie. Zjadła z obrzydzeniem. Ta specjalna dieta wcale nie służy dobremu samopoczuciu. Chwilę później, przyszła do niej Patrycja, jej przyjaciółka. Dała jej czekoladki i misia. Monice od razu poprawił się humor. Lecz nie na długo. Dowiedziała się, że to wszystko co teraz dostała nie było od niej tylko od jej chłopaka. Był to prezent na pożegnanie. Patrycja dała też jej list, w którym pisało, że to koniec, że znalazł sobie inną, lecz będzie o Monice zawsze pamiętał i nigdy nie zapomni tych pięknych chwil, które razem przeżyli. Dziewczyna była zdruzgotana. On ją zostawił. W takiej chwili! To nie mogło się dziać naprawdę. Znów zaczęła szlochać i wyprosiła wszystkich z pomieszczenia. Zalewając list łzami, patrzyła się na niego jako na ostatnią rzecz, która została jej po byłym chłopaku. I tak trwał jej smutek przez parę kolejnych dni.

Była sobota. Były chłopak Moniki miał właśnie dzisiaj wrócić. Kiedy dowiedział się, co się z nią stało, od razu pojechał do szpitala. Przyszedł do niej i powiedział "Przepraszam. Ja wcale nie chcę z tobą zrywać. Tamta dziewczyna wcale mnie nie obchodzi. Ty jesteś najważniejsza. Pozwolisz mi do siebie wrócić?" Monika będąc zdziwiona jego przyjściem, nie odzywała się przez chwilę. Poruszała tylko głową zamykając oczy i powiedziała "Zostaw mnie teraz samą". Ławto stracić zaufanie Moniki. Lecz trudno jest je na nowo zdobyć. Bardzo trudno...

 ~ Pisała N.

___________________________________________________________________________________________________________ 

 

PS. Wesołych świąt Wam życzę, kochani!

Komentarze

gumaaaaaa Skąd znasz moje życie? ;o
29/12/2011 22:28:31
coolstorybabe oooo, wierz mi że wszystko wymyśliłam ;)
30/12/2011 10:50:07
gumaaaaaa heh miałam taką sytuacje, stąd moje zdziwienie ; )
30/12/2011 17:53:31
coolstorybabe ojeej, no to nieźle ;D
30/12/2011 22:35:51

luotettu bardzo bardzo faaajne !!:)
29/12/2011 9:46:29
coolstorybabe dzięki ;P
29/12/2011 11:37:04

ciasttus mega. :)
+ dodaje i wbijaj. :)
27/12/2011 19:22:17
coolstorybabe dziękii : ))
27/12/2011 22:31:54

investinlove ciekawe ;)
27/12/2011 20:24:19
coolstorybabe : D
27/12/2011 22:31:44

fierce fajnie fajnie ; D ; )
wb
27/12/2011 14:14:55
coolstorybabe dzięki ;D
wbijemy ; )
27/12/2011 14:20:53

wlasnerytmy dzięki :))
27/12/2011 14:10:17
coolstorybabe : D
27/12/2011 14:12:07

tosztukaziom ładnie :>
+ klikam fajne
+ zapraszam do siebie
27/12/2011 14:10:10
coolstorybabe dzięęki ; >
27/12/2011 14:11:52

prettykaty Dzięki za odwiedzinki
+ dodaję i daję fajne!
+ fajne opowiadania!
27/12/2011 14:07:24
coolstorybabe dzięki ;D
27/12/2011 14:11:35

danceismylife94 mega!

dodaje.
27/12/2011 14:06:45
coolstorybabe dziękuję ;3
27/12/2011 14:11:26

empaations Megaa <3
+ Zapraszam 'opisy' ; )
Wejdź , skomentuj, dodaj <3
27/12/2011 13:56:14
coolstorybabe dzięki ; D
wbijemy ; >
27/12/2011 14:00:47

shadow55 Pierwsza rzecz, do której się przyczepię, to zdania. Ogólnie wszystko pięknie, ale nie rozumiem tego rozbijania na pojedyncze zdania i tym samym tracenia rytmu tekstu. Następnym razem postaraj się nie rozbijać na dwa zdania np. "Tak długo się nie widzieli. I tak długo się nie zobaczą." albo "Nie ruszała się. Krwawiło jej z czoła i z nosa." A jeżeli mam się przyczepić już tak bardziej konkretnie, to zostańmy przy zdaniu "Krwawiło jej z czoła i z nosa.", po przeczytaniu tego od razu nasuwa się pytanie "co krwawiło?". Musiałam poświęcić dość długi czas, aby zrozumieć, że chodzi o krew, która spływała z czoła i nosa. Więc jeżeli koniecznie chciałaś już dać tam wyraz "krwawiło", to mogło to zdanie wyglądać tak "Krwawiło jej czoło i nos." ;). Tak poza tym jest dobrze, tylko "zabandarzowaną" sprawiło, że spadłam z krzesła. Moje oczy aż bolą, ale spoko spoko, każdemu się jakiś błąd ortograficzny wkradnie. A więc zabandażowaną przez "ż" nie "rz". To tyle, wesołych świąt i dużo weny. ;)
25/12/2011 16:46:38
coolstorybabe oj tam oj tam, nie jestem mistrzynią ortografii, nie musiałaś przez to spadać z krzesła ; D a błąd poprawię ; )
25/12/2011 23:07:59

devilishdreams fajnee ;d.
klikam 'FAJNE' liczę na to samo .
24/12/2011 22:42:59
coolstorybabe dzięki ;D
24/12/2011 23:02:47

nzrwo świetne :)
24/12/2011 20:32:01
coolstorybabe dziękuję : D
24/12/2011 22:30:22

luckyyyyy boskie. ;) !
24/12/2011 20:32:46
coolstorybabe dziękuuję :**
24/12/2011 22:30:16

pjonaxziomus ładne. ; D
+ dodaję. ;d
24/12/2011 12:30:28
coolstorybabe dzięki :*
24/12/2011 18:10:48

Informacje o coolstorybabe


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:P pink45... maxima24... maxima24... maxima24Wiosna 2025r. rafal1589