Haaj <3 Dzisiaj takie Paulinowe ;DD
Dzisiaj poniedziałek, wolne, jaaay! no i jutro też ;D ja ogólnie nie mam majówki, ale teraz mamy poniedziałek i wtorek wolny, wiec zawsze 4 dni wolnego to jest coś, nie?
Tydzień minął mi jak najbardziej spoko, po wywiadówce świetnie! myślałam, że moi nauczyciele się zastanawiają, czy mam zostać, czy isc do innej, lepszej szkoły, a okazało się, że oni chcą mnie tam posłać, zastanawiają się tylko o to, czy nie przenieść mnie o jeszcze jeden stopien wyżej, czyli do szkoły o najlepszym poziomie nauki ;D OMG, ja wcale nie jestem kujonem, nie myślcie se ;p
Dalej też spoko, spoko Piątek hm.. leniuchowałam
sobota była najlepszaaa ! <3
więc najpierw spotkałam sie z Ewką i poszłyśmy do takiego fajnego parku , naprawdę ładnie tam było i oczywiście robiłyśmy sobie mnóstwo fotek, (które dodam najprawdopodobniej w następnym wpisie ) wgl dostałabym prawie zawału, bo tam chodził taki żółw na takim płotku koło wody i nagle z niego spadł do wody, omg, myślałam, że tam padne , później się jeszcze szwędałyśmy tu i tam
i następnie pojechałyśmy do mnie i spotkałyśmy takiego śliczneego skejtaa
(zanim sie spotkałam z Ewą widziałam go jakieś 3 razy w tym samym dniu i sie do mnie uśmiechał) no i wgl ptm do końca dnia widziałam go jeszcze jakieś 10 razy, dodam, że go tak trochę śledziłyśmy,
ale niestety, jak to bywa - ma laske, w dodatku jego dziewczyna mieszka w tym samym bloku co ja, także masakraa
, no i widziałam z jakieś 8 razy mojego hm..tak jakby kumpla, który mi się straasznie podoba, ale oczywiście jest zajęty, oooh, także skejt
, ale to niic ;p i ptm on i mój sasiad po mnie przyszli i na dwór z nimi poszłam. widoki miałam faajne, nie powiem
koło 21, poszedł do domu swojej laski
a ja poszłam z moim sąsiadem i siedzieliśmy na naszych schodach tak do 22 coś, a ptm stwierdziłam, że tak trochę jest niewygodnie i poszliśmy do mnie i tak sobie gadaliśmy do hmm.. około 24
Wczoraj też było nieźle oczywiście sesja z Ewką ;d i znowu spotkałam tego mojego kumplaaa
ptm ewaa zgłodniała, więc poszłyśmy na pizze
później był taki mały przypał, latałyśmy ze zgniłymi ziemniakami, omg, co za intelidżencja , ale to niic.. ;D
Okay, znowu się trochę rozpisałam;pp, musze powoli kończyć, bo Ewa mnie odwiedzaa ,
Baaj, słodziakii
Pozdrowienia dla:
Mazuraskaa
Adkii
żudith
Ewyy
i innych moich laseek
end for skeeejtów ;p - jesteście boscy
A teraz.. Justin , ludzie nie wiem, co wy do niego macie. nie lovciam go, nic z tych rzeczy, ale uważam, że kilka piosenek ma naprawdę udanych, posłuchajcie: