photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 MARCA 2011

bulszjet.

dodane z braku czegokolwiek sensownego.

 

od czego by tu zacząć... ostatnio trochę sobie rozmyślałam o istnieniu, o sensie niektórych rzeczy, sensie istniejącego gówna wokół mnie i tak w sumie doszłam do pewnego wniosku. ostatnio przeżyłam wielką tragedię rodzinną, z którą nie umiem sobie poradzić, jest lepiej - czasem gorzej, no ale najważniejsze jest to że żyję.

To całe przygnębienie, żal i smutek postawiło mnie w przekonaniu, że jeśli mam się przejmować utratą kogoś, kto mnie ładnie mówiąc wychujał, to raz że nie ma to zbytniego sensu - życie toczy się dalej, czas goni i leczy rany, a dwa że daleko z tym nie zajdę, mam przy sobie przyjaciół, którym naprawdę na mnie zależy, którzy mnie wspierają i uwielbiają taką jaka jestem. Przy pierwszym lepszym nieporozumieniu nie kasują mnie z całego swojego życia. I to mnie chyba zabolało najbardziej. Tyle czasu, tyle wspomnień, które uwielbiam sobie przywodzić na myśl, tyle wspólnego... a potem nie ma mnie, nie ma nas nigdzie. Kilka kliknięć i po kontakcie, no ale cóż. Nie kwestionuję, kogo to była wina, bo nie chodzi mi tu o zwalanie winy. To poprostu przykre jak szybko można skończyć relacje między ludźmi oraz wychujać przy pierwszej lepszej okazji.

Mam nadzieję, że to sobie kiedyś wyjaśnimy. Żyj swoim życiem, ale miej na uwadze że ludzie to istoty emocjonalne.

no i chuj, nie mam tego gdzieś no ale żyć trzeba.

 

xoxo

 

zero ironii, zero podtekstów; podły humor mam.

Informacje o cookielover


Inni zdjęcia: Zmierzchanie svartig4ldurI am photographymagicCzyż slaw3001410 akcentovaDZISIEJSZY KSIĘŻYC xavekittyxPonoć chory.. jestersarmy... itaaan128. atanaWhat You Wish For jestersarmyZwiedzando purpleblaack