sraka taka.
O tak! Przeleciał Cię strach
Gdy wśród nocnej ciszy pisk opon słyszysz
Błyskawicznie w tył się odwracasz
Chwytasz za serce a puls dopierdala chłopcze nawalasz!
Patrzysz i widzisz dwa cienie
Jeden ma coś w ręku i biegnie do Ciebie
O Boże! Jak bardzo boisz się
Jak bardzo byś chciał, by to był tylko sen
Lecz musisz biec, są już tak blisko, boisz się odwrócić
Twój mózg już nie pracuje, byle tylko uciec
Wbiegasz do klatki, jak do pułapki
Którą jest stary, pięciopiętrowy blok mieszkalny
Wbiegasz na samą górę, wiesz, że nie masz wyjścia
Słyszysz jak biegną i czekasz na koniec życia
Wiedziałem, że jak ich zobaczysz mało co nie umrzesz
Patrzysz, widzisz, przecież to są
Kurwa tylko twoi kumple...
K44-PSYCHOZA
;((