Rybka miała wczoraj urodziny ale jako są one osiemnaste trwają przez cały weekend. Bo fajnie.
Tylko cii ale zrobiłam mu dwa super prezenty i ciasto napyszniejsze na świecie. I dostałam od taty pina colade i kupimy wino i pójdziemy do kina. Bo urodziny są.
jest lepiej. dużo lepiej.
ale to i tak nic nie zmienia.
czy aby o czymś nie zapomniałam?