Zanurzony w pełni nocy,
odkrywam gwiazdy.
Klasyfikuje je w poczet
prezentów od wieczności.
Dary te składam
temu kto żyje we mnie
a ja w nim i z nim.
Teraz jest czas by rozmyślać
o tym cudnym darze
oraz śpiewać psalmy.
Dla Tego co życie za mnie dał
bym nigdy nie był sam,
nawet w centrum miasta.