zawaliłam.
wiedziałam. czwartki są najgorsze, nawet dziś kupiłam paczkę fajek. na pewno było ponad 1500kcal
jedyny plus - zrobiłam superbrzuszki.
boże,ale jestem pojebana. chce schudnąć, a wpierdalam co się da.
nie chce, nie chce, nie chce tak żyć.
pomocy
( czemu do mnie tak mało was wpada?:C )