no siema
od rana zapierdol :c
musiałam upiec ciasta z mamą , pozniej do kosciola z koszyczkiem
znowu sprzątanie , jeju jak ja powoli przestaje lubić swięta :|
wkurzają mnie , bo to tak na prawdę taki sam dzien jak inne.
no ale ok mniejszaa ,
dawno mnie tu nie było :D
chce juz lany poniedziałek hahahah , zleje kazdemu dupy .
mam nadzieje ze tym razem wujek nie przyjedzie z kuzynem i mnie do wanny nie wrzucą
jak w zeszłym roku :c
bo to nie fair , bo ja nie mam jak sie bronic ts :D
nooo i nwm co jutro zalozyc na swieta :( masakra :c
cała szafa ubrań a ja nie wiem .. :|
dobra rozpisałam się trochę :|
siema
zbyt dużo myślę, zbyt mocno czuje.
' nie spieprzmy tego, bo popełnimy największy błąd w życiu'.