photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 LISTOPADA 2009

noc.

Druga odsłona dnia. Jego antagonizm. Przez wielu niedoceniania. Przesypiana. Bierna. A kryje w sobie tak wiele..

 

Dla jednych ukojenie. Odpoczynek. Dla innych natomiast noc jest dniem. Żyją nią.

 

Noc jest fascynująca. Miasto nocą jest jak zupełnie inny świat. Opustoszałe, tajemnicze, chłodne, niebezpieczne. Spacer o tej porze jest bezcenny. W tej pustce można zaobserwować tak wiele. Ten spokój, który tworzą wszyscy ci dla których noc jest odpoczynkiem. By w pewnych momentach zaobserwować dzień w środku nocy. Ludzi pracujących, bawiących się, jak i takich których cel jest bliżej nieokreślony. Oprócz tego można natrafić zupełnie przypadkiem na ciekawe osoby. Osobiście spotkałem kiedyś takiego, który zaczepiając mnie o kilka groszy na wódkę, opowiedział mi historię swojego życia. A więc był z pewną dziewczyną od dzieciństwa. Wszędzie zawsze byli razem. Szczęśliwi. Razem się bawili, potem razem uczyli. Gdy przeszli ze sobą już wiele lat, ożenili się ze sobą. Nadal szczęśliwi. I kto by pomyślał, że coś tak trwałego, po piętnastu latach się zniszczy? Byłem tego świadkiem. Gość cisnął obrączkę przed siebie, na ulicę. Stwierdził, że zmarnowała mu życie. Powód? Zmęczenie materiału. I nie wiem, kto był tam winien. Na pewno oboje w tamtej chwili przeżyli tragedię. Ich dzieci również. Nie będę oceniać, kto tam zawinił, bo nie znałem całej historii. Zapewnie nikt nie był bez winy. W każdym razie zrobiło mi się go cholernie szkoda...w chwilowym zagłuszeniu swojego położenia, gdy był pijany, było mu wszystko jedno. Ale to tylko chwila w środku nocy...rano już na pewno wszystko było inaczej.

 

 

 

Gdyby nie to, że w dzień jest tyle do roboty, prawdopodobnie codzień włóczyłbym się o tej porze. Uwielbiam ten klimat. Grę świateł i mrok. To coś, czego w dzień nie można doświadczyć.

 

 

Notkę tę dedykuję temu człowiekowi, o którym pisałem. Mimo iż to spotkanie było przeszło pół roku temu, to doskonale zaszło mi w pamięć. Może kiedyś to przeczyta...?

 

Komentarze

xshinjux tja, moja zajawka się rozwija ;p
16/11/2009 17:57:47
tarosatoshi Nie powiem, masz racje, noc to eden zmysłów...

Też kiedyś spotkałem kolesia który chciał na wódkę i opowiedział mi historie życia... cóż... mówił o tym że spędził w więzieniu 2 lata , że zamknęli go za to że jechał na rowerze pijany, a wczesniej wypił jedno piwo... opowiadał mi tez duzo różnych rzeczy... widziałem jego ręce, usiłował podciąć sobie żyły ale go odratowano... yh... chory jest ten świat
05/11/2009 20:44:21