nooo, i w końcu wszystko gotowe.
pokoik ostatecznie skończony i wysprzątany,
wózek kupiony, torba do szpitala czeka spakowana :)
dzisiaj mieliśmy wizytę u lekarza,
Antoś, uparciuszek jednak chce pójść na łatwiznę
i już na 100% wiemy, że będzie CC.
za 2 tygodnie ostatnia wizyta
i myślę wyprosić lekarza o 21 marca,
wtedy kiedy ja się miałam urodzić,
no i pierwszy dzień wiosny :)
jednak nie będzie aż tak duży, jak się zapowiadało,
teraz waży 2500, więc do porodu nie więcej jak 3500,
moje najukochańsze maleństwo <3
teraz już wiem, że nie istnieje miłość większa
jak ta, którą matka darzy swoje dziecko.
jeszcze Go z nami nie ma,
a już kochamy do szaleństwa!
czekamy z niecierpliwością, skarbie <3
Tylko obserwowani przez użytkownika come2me
mogą komentować na tym fotoblogu.