Tak jak obiecałam dziś dodaję zdjęcie studniówkowe. To akurat jest zrobione jeszcze w domu przed wyjazdem, ale następnym razem będzie już jakieś z central parku. Fajnie było. Szkoda, że nie można cofnąć czasu, aby przeżyć to jeszcze raz.
A za oknem szaro, ponuro. Pogoda niestety nie sprzyja dobremu nastrojowi. Na dodatek jestem chora i muszę siedzieć w domu. Nie lubię tego. Wszędzie jest cicho i pusto. Już wolałabym pójść do szkoły. ;D
"The greates thing you'll ever learn
is just to love and be loved in return."