egipt?

zdjęcie  beznadziejne wiem, rozmazane, nie widać mnie i może to i lepiej... z egiptu..

kurde miałam egipt pod swoim panowaniem xd... miałam władzę nad kazdym facetem... ale co z Tego że kurde to był egipt a nie mój kraj. co z tego że z tych wszystkich tych co byli tak zauroczeni nie wiem czy chociaż 50% było prawdziwe... ja w to wierzyłam. ;/

ogólnie to sie duużo wydarzyło bo dawno mnie tu nie było...

hm spotkałam kiedyś mojego kolege... kurcze wiedziałam że sie tak zmienił, ale nie widziałam tego tak bardzo bo go nie widziałam.(może ktoś nie rozumie mnie ale nie mój problem) nie wiem znałam go bardzo krótko ale hmm przywiązałam się do niego i chciałabym żeby nie spadł na dno, ale kurcze nic nie mogę zrobić, a tak bardzo bym chciała..kurcze co robić? hmm po za tym nie moge go do niczego zmusić... ;(

no to dalej, hm kurde nie wiem co sie ze mną dzieje. ;(

złamałam serca facetów, i teraz się martwię ale powiedzcie mi dlaczego ja mogłam płakać przez facetów, których widziałam każdego dnia, a oni nie mogą? choć wiem że mnie nie spotkają już nigdy więcej....

umieram już z tą nauką...a tak bardzo bym chciała jeszcze wrócić do tańca...

hmm doszłam do wniosku że brakuje mi kogoś bliskiego...

i w sumie też przyjaciela... tzn kiedyś był a teraz? kuuuurde nie wiem, nie odzywa się nie wiem dlaczego... może stwierdził że przyjaźń nie jest niczego warta.. no ale może sie już nigdy nie spotkamy ....

no i jeszcze dzisiaj podbudowało mnie to że w kraju w ktrórym człowiek dla człowieka nieistnieje zdarzyło sie coś innego w sensie wystarczył jeden miły chyba szczery uśmiech... no ale nie wiem z resztą jakie miał zamiary...;p

no i dupa