Last night .

`Spijam słowa z Twoich ust ...

Wohoho ...

Dużo się dzieje ostatnio, naprawdę dużo.

A najwięcej wewnątrz mojej osoby .

Trochę za dużo emocji, trochę za dużo zdenerwowania i stanowczo za dużo presji ...

Grunt, że są osoby, które potrafią ukoić moją duszę.

Weekendowe zakupy na duży plus.

Sukienka na wesele kupiona, z deka będę landryną, ale cóż czasem trzeba ;p

Nowy American Pie po prostu świetny - poziom utrzymany jak najbardziej.

Dzisiejsza partyjka w bilard zakończona remisem ? Trochę ubliża to dominancie, ale kocham takie wieczory ;D

Dzień z Alankiem i Oskarkiem ? Haha ... Do teraz słyszę ich urocze śmiechy.

Moje małe, niegasnące słonka ;*

Szkoła w zasadzie już się zakończyła .

Moja ciężka roczna ( a raczej trzyletnia ) praca, zakończona perfekcyjnie .

Żeby jeszcze tak dobrze maturka wypadła ...

Bo szczerze, to nie widzę jej . Otwarcie mogę się przyznać, że jestem głęboko w duuuuupie ;/

A i by wartało wspomnieć o Czasoumilaczu.

Wiem, że czasem Cię zaniedbuję, ale wiesz jak jest i mam nadzieję, że mnie rozumiesz .

Naprawdę lubię z Tobą gadać na każdy poważny jak i bzdurny temat tak jak ostatnio :D

Poza tym ?

Carpe diem .

`Oni nawet miłość zapakują w torbę 

- głupcy, co pokochali nie treść, a formę.