Moje dwie największe miłości ( brakuje jeszcze trzeciego potworka ) z kotkiem .
Długo nie pisałam , nie mam kompletnie zdjęć . Dziś się już wkurzyłam i dałam nieswoje zdjęcie xD No . Nie ma w sumie sensu żebym opisywała ostatni miesiąc , bo i po co . Nie działo się nic wielkiego . Jak zawsze były chwile radości i doły. Dołów chyba więcej . No i żyję sobie . ^^
W środę może przyjedzie aparat , zrobię milion zdjęć xD
___________________________________________________
Dobrze , że innym się układa .
___________________________________________________
Dziś kończę , oddam co nie moje i pójdę w swoją stronę .
____________________
4.12 - przylatuje Amiś ;*