Kiedyś usłyszałem jedną bardzo mądrą rzecz, że na świecie nie ma ludzi normalnych i nienormalnych, tylko są ci pozamykani w zakładach i ci którzy nie zostali przebadani.
No ten teges , rodziców w domu nie ma. I ogólnie to się nudze. I fajnie by było jakby było tak śmiesznie jak na tym zdjęciu.
Po tym głupim wypadku boję się wyjśc z domu. Stałam się taka niezdarna. Wg. co chwilę coś przewracam, potykam się.
Boże już nic nie będie normalne. Co chwilę o tym myślę, a nawet jak przestanę to wystarczy, że poruzę nogą to mi się odranu przypomina.
A połowa ludzi jaką znam nie przejmuje się tym tylko się beszczelnie śmieje. Dziękuje.
Chyba nie będe trenowac jakiś tydzień. Dopiero jak o tym wszystkim zapomne będe w stanie wyjść na dwór i normalnie rozmawiać
z innymi. No to tego pa.