verita santa ree

nikt nie ponosi odpowiedzialności za swoje myśli, ale wszyscy ponosimy odpowiedzialność za swoje czyny. w chuj fałszywych mord. wiem, bo przecież widuje je codziennie. patrz komu ufasz, przemyśl co powiesz, słuchaj co mówią- w poplątanych zdaniach aluzja. ale zabawna cisza dookoła, pokój bezsenny podzielony zmrokiem. nie wiem co dalej. z każdej strony awantury, nie słucham i nie chcę wiedzieć, nie mam na to siły. teraz nie widze sensu w budowaniu czegokolwiek, skoro prędzej czy później znajdzie się ktoś kto będzie się starał najbardziej jak potrafi, zeby to rozjebać, słowo "przyjaciel" jest pospolite, a lojalność jest bardzo rzadka.

jutro sobotaa. bolesławiec,albo zielona góra. bawimy się, nie myślimy :)