nie patrz na mnie tak i nie pytaj gdzie jest miłość - dużo się zmieniło :)
nie wiem jak wy, ale ja kocham piątki, a jeśli chodzi o soboty, to moja miłość jest tak wielka, że
nie potrafię opisać jej słowami, hehe. jestem już po dwóch lekcjach matmy, zaraz jadę do
pulmonologa, usg, blablabla później fizyka a później do bolesławca
też jakieś kontrole,wyniki,badania ..kiedy to sie kurwa skończy, juz mnie to męczy, ale jakoś wytrwamy
do wieczora ..a piątkowe wieczory to zawsze dobre wieczory, i love. a jutro sobota i też boleslawiec
ale w lepszych okolicznościach, ciekawszym towarzystwie - tak oczywiscie mam na myśli imperium, odreagujmy hi
święto andrzejów nadchodzi tak więc najepsze życzenia i wasze zdrowe, hehe.
zacznijmy po malu wracać do normalności, przynajmniej próbujmy. żyjmy.