żeby nie było, wycięłam napis, że z kwejka. czego się jeszcze boimy?
wielki wóz zgasł na niebie, ja jestem coraz bliżej zrealizowania czegoś, co być może w jakiś sposób poprawi mi życie.
a na pewno jest to jakiś krok naprzód.
krokiem naprzód był także ten pamiętny dzień w sierpniu. przestałam żałować, choć wiem, że to szczyt egoizmu. dobrze, że tak się stało.
ja wiem, że do lata coraz bliżej. i trzeba podjąć kolejną decyzję. do wiosny mam czas.
muszę oczyścić grzebień z łupieżu, nim spadnie na ziemię.