Ciężki i okropny dzień ..
niedawno wróciłam do domu od lekarza .
Miałam zostać znów sobie w szpitalu , ale wyszłam na własną zachciankę . ; O
Mam zapalenie lewej nerki , co nieleczone może doprowadzić co niewydolności .
No ale w ciągu jednego dnia chyba raczej nie umre nie ? ;)
Jak bd gorzej to dializy itd ,
Ładnie mówiąc wróce do czasów jak byłam mała .
Wtedy wyzdrowiałam to raczej i teraz dam radę ! ; )
w Chorzowie w szpitalu sobie zasłabłam xd
I pierwsze pytanie jakie mi zadali czy w ciaży nie jestem , fchuj patola .
a wizytę tam dopiero mam za 2 miesiące , więc jest maksymalnie .
Ogółem mega kiepsko się czuje , w głowie mi się kręci , ledwo sama chodzę . ;(
ale w poniedziałek chcę wrócić do szkoły .
A dziś muszę jechać po książki . O.o
Do tego wszystkiego dochodzi , że straszliwie sie martwie o mojego ciołka . ; c
leży w szpitalu i bd miał zabieg ..
Dlatego też ja nie zostałam i wyszłam ..
Jutro jadę do niego ... Potem powiem mamię , że jest kiepsko . ;(
jak sobie pomyśle , że on sam tam leży i go boli bardziej słabo mi sie robi . ;(
Mam nadzieje , że on szybko wróci do zdrowia i będzie tak jak było .. ; c
Łapcie nutkę . ;c