O sobie: Wieloletni blog Hani, która założyła go w celu podzielenia się paroma zdjęciami, z których była dumna. Była to dla niej motywacja do robienia troszku więcej takich ładnych zdjęć. Do tego dokładała trochę swoich przemyśleń, a po czasie te dwie rzeczy bardzo się sprzęgły. Cała ta przygoda ze zdjęciami ma ogromną rolę w jej życiu. W pewnym sensie okienko do wpisywania notek wielokrotnie skłaniało ją do długich, skomplikowanych rozważań na temat życia i świata. Teraz ten fotoblog rozwija się razem z nią, choć zarazem jest zapisem dużej części jej przeszłości. Ona ma nadzieje, że wszystko jest na dobrej drodze.
Jedną z ważniejszych rzeczy dotyczących mojego fotobloga jest zmiana jego nazwy z wcześniejszej: SZCZOTKOFELES
powinnam może wytłumaczyć skąd wzięła się nazwa szczotkofeles. otóż... wymyślił(a) ją tak zwany(a) elser. Było to imię postaci z komiksów, rysowanych namiętnie przez 3 byłe gimnazjalistki i okazjonalnie gości specjalnych. W zamierzchłych czasach mężny i niezwyciężony Spasiqaq wyjeżdżał na mrożące krew w żyłach przygody. Szczotkofeles to osoba, którą napotkał na samym początku swoich dziejów. Gdy myślał jeszcze, że jest bakterią. A więc nazywając tak swój fotoblog oddawałam cześć czcigodnemu Szczotkofelesowi, przyjacielowi Antymydłostaklesa, który przysłużył się światu pomagając Qaq'owi odkryć mroczną tajemnice.
Czym się zajmuję: Studentka ASP
Moje aparaty:1 - Olympus SP-3504 - HTC ONE2 - SONY alpha575 - Konica Minolta 1.7 AF 505 - Tamron 70-300 mm f/4.0-