photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 SIERPNIA 2012

#10

     Ile razy w ciągu dnia zdarza nam się podejmować decyzje? Czasem naprawdę mało istotne, czasem zaś takie, które mają ogromny wpływ na nas samych i na to, czym sie otaczamy. Kiedyś myślałam, że, żeby o czym zadecydować trzeba kierować się bardzo mocno rozumem i robić to szybko, aby tylko nie dopuścić do siebie jakichś sprzecznych odgłosów dochodzących z wewnątrz. Nie wiedziałam, że zmieniam się stale nawet w takiej kwestii. Czym są decyzję? Mam je podejmować, stawiając z Ziemskich istot na pierwszym miejscu siebie, czy znowu drugą osobę? Jeśli posiadamy dwa dobra, które z nich wybrać? Czy któreś z nich ma większą moc?

 

  A świat, który Stworzyłeś, żyje właśnym rytmem. Jak to się dzieję? Twój świat, a rządzi się właśnymi prawami.  Ten świat odrzuca totalnie dobro i szczęście, mimo, iż krzyczy ciągle 'miłość, wolność, pokój'.  Wiesz, tu już nie ma jak się skryć.. A czasami tak bardzo tego potrzebuje. Ludzie się tak bardzo krzywdzą, krzywdzą siebie nawzajem. Brak akcpetacji siebie wynikające w braku akceptacji, braku uwagi ze strony rodziców, poranione relacje z rodziną, wywołujące brak przebaczenia konkretnym ich członków, sobie.

Cisza, w której kryje się ludzkie cierpienie-zagłuszanie jej czasem nawet całe życie prostymi czynnościami. Budowanie domu na piasku, które powoli się rozpada. Czasami natychmiastowo rujnuje. I dlaczego ten świat odrzuca pomoc? Prawdziwe ukojenie, schronienie?

Czemu ciągle udaję, że szczęście jest w okół nich, w momencie kiedy je odrzucają, czasem kopią i plują na nie?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

"Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść"   1 Kor 6, 12

..... ' Moc bowiem w słabości się doskonali ' (2Kor 12,9)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika coffeemax.